Użyjmy głosu prezydenta
Bezdyskusyjny to fakt, że Prezydent Islandii posiada spore możliwości występowania z inicjatywami ustawodawczymi. Chcemy wykorzystać tę prerogatywę Prezydenta w sprawach łączących naród, które Prezydent spriorytetyzuje i którym się poświęci.
Vigdís Finnbogadóttir została strażniczką języka islandzkiego i obudziła w nas troskę o ochronę przyrody i los dzieci, wyprzedzając tym samym swój czas. Guðni Th. Jóhannesson uczynił to na swój wyjątkowy, szczery sposób, stawiając w świetle reflektorów problemy zdrowotne społeczeństwa i jego dobrostan. W ten sposób może Prezydent wykorzystać przynależną urzędowi inicjatywę ustawodawczą w drodze do lepszego świata.
Naszym zdaniem obecnie powinien Prezydent skupić się na prawach obywatelskich swoich kompatriotów, stanąć w szeregu z tymi, którym w islandzkim społeczeństwie wiedzie się gorzej i położyć nacisk na sprawy dzieci i młodzieży.
To wszystko są zagadnienia bliskie mnie i Felixowi, nad którymi pracowaliśmy i które dotykają naszej rodziny.
Ważne jest by walczyć o prawa dzieci, młodzieży, rodziców i opiekunów. Prawa te powinny zapewnić wszystkim dzieciom możliwość wykorzystania swoich talentów i umiejętności i dać szansę korzystać z możliwości i okazji poprawy warunków w obecnych czasach. Byliśmy zdumieni dowiedziawszy się z mediów, że jedynie 4% niepełnosprawnych dzieci w Islandii bierze udział w zorganizowanych zajęciach sportowych, a skądinąd wiemy, że pochodzenie na równi z przychodami rodziców mają wpływ na czynny udział dzieciaków w życiu społecznym.
Musimy się bardziej postarać!
Innym powodem troski jest zdrowie psychiczne młodych ludzi. Chcemy przyczynić się do przezwyciężenia tego kryzysu, który w ogóle nie powinien był się przydarzyć. Uważamy, że sensownym będzie, jeśli Prezydent podejmie inicjatywę prowadzącą do współdziałania różnych niezależnych grup i organizacji zajmujących się pracą na rzecz poprawy losu dzieci i młodzieży.
I to przede wszystkim Felix wykorzystywał będzie siedzibę w Bessastaðir do działań na rzecz dzieci i młodzieży.
